Szukaj
    • Widok z platformy obserwacyjnej "Weinblick am Eisenberg"
      media_content.tooltip.skipped

    Od Zamku Güssing do Stegersbach

    Bezgraniczność, malownicze uliczki winiarskich miejscowości i zielone urozmaicenie

    Zamek Güssing
    media_content.tooltip.skipped

    Zamek Güssing

    Co mają ze sobą wspólnego wulkan i stół bilardowy? Obydwa znajdują się w Güssing i prowadzą w podróż w przeszłość. Na wygasłym stożku wulkanicznym od 1157 roku wznosi się najstarszy zamek w Burgenlandzie. Nie tylko oferuje on fantastyczny widok sięgający Węgier, ale także kryje w swym wnętrzu prawdziwe skarby. Stała wystawa na temat rodu Batthyány, w którego posiadaniu zamek znajduje się od 500 lat, pokazuje nam, jak wyglądało życie codzienne w średniowieczu. Wolny czas umilano sobie wtedy np. grą na fonoli – jest to rodzaj fortepianu pedałowego – lub „pojedynkowano się” przy zabytkowym stole bilardowym. Co prawda nie można już spędzić przerwy w rowerowej wędrówce na wbijaniu bil w narożnik, można za to obejrzeć musical lub wysłuchać koncertu w ramach festiwalu Güssinger Kultursommer.

    Piesze wędrówki, Zamek Güssing
    media_content.tooltip.skipped

    Wioska bez granic

    Living on the edge: wioska Bildein leży na samej granicy z węgierskimi sąsiadami. Przebieg tej granicy i związana z nią historia przez długie lata kształtowały obraz tej miejscowości. Mieszkańcy mówią o niej "wioska bez granic", gdyż wyznają oni niezachwianą wiarę w otwartość na świat i tolerancję. Każdy mieszkaniec i każdy gość powinien się tutaj czuć jak najlepiej. To wystarczający powód, aby zatrzymać się w Bildein, zsiąść z roweru i cieszyć się przyjazną atmosferą. Historię i wydarzenia z dawnych dziejów przygranicznej wioski chętnie opowiadają turystom w miejscowym dialekcie miłe panie z muzeum historii „gschichtenhaus“. Ciekawe urozmaicenie w rowerowej podróży zapewni także spacer Szlakiem Granicznym, na którym znajduje się m.in. „pływający” most przerzucony przez granicę oraz labirynt.

    Degustacja win w skansenie i muzeum wina Moschendorf, typowe regionalne wino Uhudler
    media_content.tooltip.skipped

    Ojczyzna Uhudlera

    Noah, ripotella czy delaware – te dźwięczne nazwy to nie imiona bohaterów telenoweli, tylko różne odmiany uhudlera z Heiligenbrunn w Burgenlandzie. Na nieszczepionych winoroślach rosną owoce, z których robi się wino o charakterystycznym posmaku malin lub owoców leśnych. Skąd wzięła się jego nazwa? Mówi się, że gdy ktoś za głęboko zagląda do kieliszka z uhudlerem, wygląda się jak puchacz – po niemiecku „Uhu“. Rowerzyści mogą się tego nie obawiać, bo jazda na rowerze po spożyciu alkoholu jest i tak niedozwolona. Mimo to warto odwiedzić malownicze uliczki ze składami wina w Heiligenbrunn. 141 przykrytych słomianymi dachami domów z XVII wieku, które składają się na niepowtarzalny obraz winiarskiej wioski, obejmuje ochrona zabytków.

    Widok z platformy obserwacyjnej "Weinblick am Eisenberg"
    media_content.tooltip.skipped

    Weinblick w Deutsch Schützen Eisenberg

    Łóżko w łanach zboża? Owszem, ale to był przebój w 1976 roku. Dzisiaj łóżko stawia się wśród winorośli – w każdym razie przynajmniej w Eisenbergu. Jeżeli więc zmęczy Was wędrowanie na dwóch kółkach, możecie przenocować w malowniczej winnicy Wachter-Wiesler, a konkretnie w „Wohnothece“. Zasnąć i śnić o kolejnym etapie podróży, podczas gdy za oknem grają świerszcze i dojrzewa wino. O tym, że także winogrona czują się tu rewelacyjnie, przekonujemy się z każdym łykiem wina - na ciężkich, gliniastych glebach ciemnoczerwony blauburgunder rośnie wyjątkowo dobrze. Przed udaniem się w zacisze „Wohnotheki” trzeba więc wypić przynajmniej kieliszek na dobranoc. Następnego dnia można się wybrać na położoną wśród winnic platformę widokową „Weinblick”, z której rozciąga się fantastyczna panorama sięgająca Węgier.

    Widok na zamek Bernstein / Bernstein castle
    media_content.tooltip.skipped

    Serpentyn z Bernstein

    Słowo „Bernstein“ – po niemiecku „bursztyn“ – można kojarzyć nie tylko z żółtym kamieniem, ale również z zielonym. A dokładniej ze szlachetnym serpentynem (pseudofitem), który występuje tylko w miejscowości Bernstein w Brugenlandzie i uchodzi za geologiczny cud. Naprawdę warto się tu zatrzymać w rowerowej podróży i wstąpić do warsztatu serpentynowego. Można w nim zajrzeć szlifierzowi przez ramię, gdy przerabia zielony surowiec na szlachetne korale i kieliszki do wina. Misterna ręczna robota i przeróżne odcienie zieleni sprawiają, że każdy wyrób jest unikalny. W chłodnych, podziemnych korytarzach sztolni Muzeum Minerałów można zobaczyć, skąd się właściwie bierze ten wyjątkowy materiał.

    Park linowy Stegerspark, Stegersbach
    media_content.tooltip.skipped

    Golf w Stegersbach

    Jeśli macie chęć na partyjkę golfa, nic prostszego, jak udać się na pole golfowe w Stegersbach i zamienić tymczasowo rower na kij. Największy w Austrii ośrodek gry w golfa zaprasza na dwa 18-dołkowe pola. Na wszystkich adeptów tego fascynującego sportu, którzy jeszcze nie opanowali techniki, ale bardzo by chcieli, czeka 5-dołkowe pole ze specjalnymi atrakcjami. Pole pięknie się wpisuje w łagodnie pagórkowaty krajobraz, co czyni granie jeszcze bardziej przyjemnym. Osobom, które zamiast grać w golfa chciałyby tylko rozprostować nogi, polecamy „Walk of Wine“ – spacer okrężną trasą prowadzącą między 26 rzędami winorośli, z których każdy reprezentuje inną winnicę i zachwala jej najbardziej udane produkty. Warto zobaczyć!

    Inspirujące trasy rowerowe: kolejne etapy

    • Skocznia Bergisel w Innsbrucku / Bergisel, Innsbruck
      media_content.tooltip.skipped
    • Opactwo Melk
      media_content.tooltip.skipped
    • Wieża Pyramidenkogel, Karyntia / Wörthersee
      media_content.tooltip.skipped
    • Hubertus – hotel dla smakoszy
      media_content.tooltip.skipped
    • Ścieżka rowerowa przy górze klasztornej
      media_content.tooltip.skipped
    • Browar Eggenberg
      media_content.tooltip.skipped

    Podobne artykuły

    •                         Trasa rowerowa brzegiem Dunaju w Dolnej Austrii
      media_content.tooltip.skipped

      Trasy rowerowe Austrii wg regionów

      Dla amatorów rowerów szosowych i górskich Austria przyszykowała sieć oznakowanych tras rowerowych, przy których nie brakuje punktów serwisowych oraz malowniczych krajobrazów.
      Atrakcje rowerowe w Austrii
    •                         Zachód słońca nad Karyntią
      media_content.tooltip.skipped

      Szlaki rowerowe brzegami jezior i rzek

      Naturalne tereny zalewowe, przejrzyste wody jezior… nadwodne tereny Austrii można z powodzeniem poznawać na rowerze, a w letnim upale nie ma jak skok do chłodnej wody.
      Wycieczki rowerowe wzdłuż jezior i rzek
    media_content.tooltip.skipped