Szukaj
    • Rodzinna wędrówka w Tyrolu
      media_content.tooltip.skipped

    Wędrówki szlakami tematycznymi

    Austriackie szlaki piesze kojarzą nam się z sielanką i błogostanem. Malownicze krajobrazy - rozległe pastwiska, krowy leniwie przeżuwające trawę i alpejskie łąki - tylko podsycają to uczucie. Ścieżki dydaktyczne oprócz wrażeń estetycznych oferują dodatkowo porcję strawy duchowej.

    Górna Austria - Attersee Klimta i nie tylko

    Kraina godna cesarskiego wypoczynku nic nie straciła z biegiem czasu na swojej atrakcyjności. Przemierzając tę krainę podziwiać można wspaniałe granitowe wyżyny, malowniczą Dolinę Dunaju, liczne jeziora i urokliwe zabytkowe miejscowości.

    Szemrzący wąwózto mały przyrodniczy raj w sercu Mühlviertel: liczne małe wodospady wesoło szumią opadając na dno doliny. Wiosną, kiedy podczas roztopów potok Kirchbacher Bach zamienia się w rwącą rzekę z łoskotem wpadającą do doliny, nazwa uroczego regionu staje się jasna. Na szlaku ptasich treli doskonale czują się wędrowcy, miłośnicy przyrody oraz wszelkie gatunki ptaków. Idąc wzdłuż cieków wodnych można wsłuchać się w dźwięki lasu, gdzie szum i pluskanie wody miesza się z ptasim świergotem mysikrólika, najmniejszego ptaszka europejskiego, lub śpiewem skowronków. Aby ułatwić rozpoznanie ptaków, można skorzystać z informacji umieszczonych na tablicach przy drodze. Po naciśnięciu guzika na gniazdku rozlega się odpowiedni głos danego gatunku. W ten sposób można się dowiedzieć, że właśnie jaskrawo-żółty trznadel zdaje się śpiewać „Wie, wie, wie hab ich dich liiiiieb“ („Tak bardzo cię lubię“).

    Jezioro Attersee jest jednym z najpiękniejszych jezior Górnej Austrii. Jego atutem jest krystalicznie czysta woda i piękna okolica, zachęcająca do odpoczynku – to prawdziwe „źródło mocy duchowej“. Gustav Klimt doceniał uroki tej okolicy i w latach 1900-1916 często spędzał tu lato, poszukując natchnienia i malując wiele spośród ponad 50 pejzaży.
    Szlak „Klimt nad Attersee prowadzi śladami artysty epoki wiedeńskiej secesji, przybliżając zarówno jego życie, jak i twórczość. Szlak obejmuje miejscowości, w których powstały pejzaże, czyli gminy leżące wzdłuż północnego i południowego brzegu oraz okolice jego letnich rezydencji w Litzlberg, Kammer i Weißenbach. Przygotowując kompozycję dzieła, Klimt korzystał często z kartonowej ramki, przy niektórych punktach szlaku można spróbować go naśladować, korzystając z ruchomych tablic z dwoma wyciętymi polami. Spacer trwa około dwóch godzin, od początku maja do końca sierpnia w każdą sobotę o 14:00 odbywa się oprowadzanie.

    Osobom zainteresowanym raczej techniką niż sztuką polecamy ponadregionalny szlak konnej kolei (Pferdeeisenbahnwanderweg). Aby ułatwić transport soli z Salzkammergut do terenów Czech, należących do dawnego cesarstwa, Franz Anton von Gerstner wybudował na początku XIX w. konną kolej żelazną z Czeskich Budziejowic przez Linz do Gmunden. Trasa liczyła 76 km długości. Pierwsza kolej żelazna na kontynencie europejskim składała się z lekkich wagonów towarowych na drewnianych kołach, ciągniętych na drewnianych torach z reguły przez jednego konia. Pierwotnie trasa przeznaczona była dla ruchu towarowego, ale później rozwinął się na niej ożywiony ruch pasażerski. Szlak pieszy prowadzi wzdłuż dawnej trasy kolei i dzieli się na 11 dostępnych dla rodzin z dziećmi etapów, możliwych do przejścia w jedną do dwóch godzin. Podążając śladami kolei na mostach, wiaduktach, nasypach i przesmykach, wędrowcy mogą się poczuć jak dawni pasażerowie. Na chętnych czeka także odbudowany odcinek trasy w Kerschbaum, na którym odbywają się pełne nostalgii przejażdżki. Patrząc na wzgórza Mühlviertel, można powtórzyć za pasażerem z roku 1833: „Jak miło można podróżować na torach! Żadnych zgrzytów czy podskoków – tak jakby się płynęło na obłoku!

    Styria - koleją, śladami pielgrzymów i szlakiem soli

    Styria nazywana jest Zielonym Sercem Austrii z racji ilości lasów, które rozciągają się na niemal połowie powierzchni regionu. Urokliwe pojezierze Salzkammergut to niezapomniany widok, który warto odkry podczas wędrówek.

    Kolej Semmeringbahn została otwarta w roku 1854 i była pierwszą koleją na pełnowymiarowych torach w Europie. Obecnie figuruje na liście światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Początek 16 km szlaku Semmeringbahnwanderweg znajduje się na dworcu kolejowym Semmering. Stamtąd wędrowcy wyruszają przez tereny gminy Spital am Semmering do Mürzzuschlag. Mimo, iż szlak nie należy do bardzo uczęszczanych, nigdy nie odczuwa się na nim samotności z powodu stałej obecności ducha Petera Roseggera, autora „Waldheimat“, przedstawiającego swych dwunastu towarzyszy. Można zatem „spotkać” m. in. Carla Ritter von Ghega, arcyksięcia Johanna czy Viktora Kaplana, dowiadując się przy okazji wielu ciekawych rzeczy o kolei i historii regionu. Powrót do punktu wyjścia koleją, po uprzednim obowiązkowym podwieczorku składającym się ze styryjskich przysmaków w jednej z gospód należących do szlaku...

    Pojezierze Salzkammergut zna chyba każdy, natomiast szlak Salzkammerweg nadal pozostaje nieodkryty. Jest to propozycja dla wytrwałych piechurów, gdyż obejmuje kilkudniową wędrówkę o długości 45 km, na którą potrzeba przynajmniej trzech dni. Krok za krokiem wokół wysokiego szczytu Sarstein wędrowcy udają się na poszukiwanie minionych epok pośród niesamowitego krajobrazu uznanego przez UNESCO za światowe dziedzictwo. Od Obertraun droga prowadzi przez Altaussee i Bad Goisern, wzdłuż częściowo nietkniętych brzegów Jeziora Halsztackiego, z powrotem do Obertraun, od jednej atrakcji do następnej. Na odcinku „drogi przez dzicz”, jednego z etapów tematycznych szlaku, można zwiedzić jaskinię wodną Koppenbrüllerhöhle, i zobaczyć widowiskowy wiszący most. Historyczny szlak soli prowadzi do starych sztolni, na szlaki handlowe i transportowe oraz do ruin twierdzy Pflindsberg, wzniesionej w XIII w. dla ochrony kopalni i szlaku soli. Rejs na Jeziorze Halsztackim lub kąpiel w naturalnym górskim jeziorze oligotroficznym o temperaturze 28 stopni stanowi niezapomniany akcent na zakończenie całodziennej wyprawy.

    Poszukując raczej spokoju niż wrażeń, warto udać się na wędrówkę śladami pielgrzymów i pątników. Pielgrzymowanie ma bogatą tradycję i przyszłość! Coraz więcej ludzi świadomie stara się zwolnić tempo życia i szuka nowych perspektyw i nowego spojrzenia. Na licznych szlakach pielgrzymich Styrii niewiele jest szyldów i brak dodatkowych atrakcji. A jednak można na nich poznać coś niepowtarzalnego: swoje wnętrze. Na styryjskim Hemmaweg od opactwa Admont wędrowcy przechodzą przez pasmo Wölzer Tauern, aby dotrzeć do Glattjochkapelle na 1988 m n.p.m., najwyżej położonej kapliczki w Styrii. Dalej droga prowadzi do Oberwölz, gdzie można wybrać jedną z dwóch tras do Gurk w Karyntii. Z Admont prowadzi prawie zupełnie zapomniany, pięcioetapowy szlak pielgrzymi do Mariazell, najsłynniejszej miejscowości pielgrzymkowej Austrii. Trasa biegnie przez najpiękniejsze szczyty Parku Narodowego Gesäuse i rezerwatu przyrody Eisenwurzen. Opactwo benedyktynów w Admont kryje największą klasztorną bibliotekę na świecie – być może jest to okazja do przemyśleń i duchowej przemiany podczas wędrowania...

    Więcej propozycji wędrówek po Styrii na stronie steiermark.com.

    Karyntia - rodzinnie, prehistorycznie i orzeźwiająco

    Karytnia jest prawdziwym rajem – krainą pasjonatów aktywnego letniego wypoczynku. Turystów kusi najwyższy szczyt Austrii Grossglockner, 38 lodowców i ponad tysiąc jezior.

    500 mln lat w jeden dzień! Przedstawiamy ścieżkę geologiczną Geo-Trail. Nie w ciemnych salach muzealnych, ale pośród malowniczych szczytów Alp w Karyntii można wędrować śladami różnych epok w dziejach ziemi. W regionie Kötschach-Mauthen doskonale widać ślady paleozoiku, czyli pradziejów ziemi. Na pięciu etapach Geo-Trails można wędrować przez „warstwy prehistorii“, a liczne tablice informacyjne i panoramiczne opowiadają o rozwoju od wielkiego wybuchu do dziś. Jak wyglądała Karyntia przed milionami lat, kiedy obecne góry stanowiły rafę koralową i ławice muszli w głębinach prehistorycznego morza?

    Dolina Maltatal nazywana jest „doliną huczącej wody“. Na szlaku Malteiner Wasserspiele wyjaśnia się, skąd pochodzi jego nazwa. Trzy i pół godziny zajmuje wędrówka w głąb doliny, przybliżając potęgę wodnego żywiołu. Głęboko wcięte wąwozy i jary, wygładzone przez wodę skały ukazują zabawę wody z ziemią i kamieniami. Rytmiczny szum i huk spadającej wody wprawia w nastrój medytacji i zadumy – podczas marszruty nie zabraknie także okazji do orzeźwienia.

    Więcej szlaków pieszych w Karyntii na stronie karyntia.pl.

    Ziemia Salzburska – gorączka złota i historia górnictwa

    Dzięki atrakcjom na trasie szlaku złota oraz urokowi takich miejsc jak wodospady Krimmler Wasserfälle, Park Narodowy Wysokich Taurów, zespół grot lodowych Eisriesenwelt Ziemia Salzburska jest doskonałym miejscem na niezwykłe wakacje na szlaku.

    Ramingstein w regionie Lungau zaprasza na wycieczkę szlakiem kultury Ramingstein-Kulturwanderung, wprowadzającym w świat górnictwa. Ze względu na bogactwa naturalne, od XIV do XVIII w. region Lungau pełnił rolę ważnego ośrodka gospodarczego: w Ramingstein przez wieki wydobywane było srebro. Szlak kultury łączy zwiedzanie nieczynnej kopalni srebra ze szlakiem rudy Erzweg Dürnrain. Po założeniu kasku, nieprzemakalnej odzieży i czołówki wędrowcy ruszają do wnętrza góry. Podczas oprowadzania można dogłębnie poznać życie dawnych górników. Gdzie odpoczywali? Jak przewożone były skały? Co składało się na ich codzienność? Po dwóch godzinach uczestnicy wracają do światła dziennego i do centrum miejscowości. Tam zaczyna się szlak rudy Erzweg Dürnrain, prowadzący do zamku Finstergrün, symbolu Ramingstein. Twierdza pochodząca z XII wieku popadała w ruinę, kiedy w roku 1899 pewien węgierski hrabia zlecił budowę nowej twierdzy, naśladującej styl gotycki. Po spacerze w lesie obok dawnych sztolni i hałd wędrowcy wracają po 1,5 godziny marszu do Ramingstein.

    W poszukiwaniu oddechu dla duszy i ciała warto wybrać się na jeden lub kilka etapów salzburskiego szlaku hal. Długi, liczący 1800 górskich połonin Salzburg jest landem o największej liczbie alpejskich pastwisk w Austrii. Ponad 500 szałasów czeka na wędrowców, gdzie podejmowani są oni miejscowymi przysmakami. Trasa liczy łącznie 350 km i jest podzielona na 30 dziennych etapów, które można pokonywać pojedynczo lub łączyć w kilkudniowe wyprawy, zawsze z możliwością noclegu w dolinie lub schroniskach. Mimo iż na szlaku czekają liczne osobliwości historyczne i kulturowe, takie jak muzea i kościoły pielgrzymkowe w miejscowościach, z których wyruszają etapy, szlak nie jest związany z żadnym tematem. Piękno tej trasy ukazuje się podczas zwykłego marszu. Bajecznie kolorowe łąki, pachnące górskie lasy, i huczące wodospady – każdy etap zachęca na swój sposób do fizycznego i psychicznego odprężenia. Wystarczy usiąść nad mieniącą się tajemniczo taflą jeziora i zanurzyć stopy w wodzie, aby nabrać ochoty na wyprawę kolejnym odcinkiem szlaku.

    W sercu Wysokich Taurów, na północ od głównego grzebienia Alp leży dolina Raurisertal, a w niej szlak złota Taurów. Dolina słynie nie tylko jako miejsce lęgu jednego z najrzadszych gatunków ptaków drapieżnych w Europie, orłosępa brodatego, ale także z wydobywania złota, którym trudniono się tu do roku 1944. W okresie rozkwitu kopalni złota w XIII i XIV w. na Rauris przypadało 10 procent światowego wydobycia tego kruszcu, niektóre rodziny wzbogaciły się dzięki temu w krótkim czasie. Stopniowo jednak dobrodziejstwo góry słabło – proces wydobycia był na tyle kosztowny, że nie przynosił już spodziewanych zysków. Większość rodzin skoncentrowanych wokół kopalni zorientowała się zbyt późno i straciła prawie cały dorobek. Podążając szlakiem złota Taurów na nowo przeżywamy dawne dzieje górników. Dwugodzinna wyprawa prowadzi ukośnym podejściem do wlotu dawnych sztolni, w pobliże miejsc zakwaterowania, kuźni i innych zabytkowych obiektów. Po dotarciu do ostatniej oznakowanej stacji warto wspiąć się jeszcze kilkaset metrów dalej na Fragenter Scharte, skąd rozpościera się imponujący widok na okoliczne trzytysięczniki.

    Tyrol - tajemniczym szlakiem duchów, zamków i wąwozów

    Ta Górska Kraina daje niepowtarzalne możliwości wypoczynku w górach i niezliczonych dolinach. Bogactwem Tyrolu są również urokliwe, pełne wspaniałych zabytków kultury i architektury miasta i miasteczka.

    Każdy zna opowieści o duchach i skrzatach, ale niewielu może powiedzieć, że spotkało kiedyś taką postać. W Wąwozie Duchów Leutascher Geisterklamm – daleko w głębi, na dnie wąwozu mieszka duch. Tysiące lat temu zszedł z gór i od tego czasu ukrywa się w wąwozie, w swoim pałacu z huczącej wody i tryskających źródeł. Między szemrzącymi kaskadami, pośród ostrych urwisk skalnych przechadza się on wraz z orszakiem wróżek i skrzatów po swoim królestwie, gdzie odbywają się tańce i swawole. Duch objawia się tylko tym, którzy pozostawiają codzienność daleko w tyle i otwierają się na głosy natury. Na szlaku ducha wędrowcy spacerują na wysokości nawet 75 m nad wodą i z bezpiecznej odległości patrzą na to niezwykłe królestwo. Na trochę krótszym szlaku skrzatów, prowadzącym do wąwozu od drugiej strone wędrowcom towarzyszą chochliki opowiadające o lodowcach i skałach wąwozu.

    Dziewięć twierdz, zamków i kaplic w cztery godziny – brzmi to jak próba bicia rekordu, w rzeczywistości jest to opis całkiem przyjemnego szlaku okrężnego w okolicach Brixlegg w dolinie Alpbachtal. Wyruszając od kapliczki Mariahilfbergl, jednego z ulubionych miejsc pielgrzymkowych regionu, wędrowcy podążają w kierunku ruin twierdzy Mehrnstein, skąd rozpościera się bajkowy widok na dolinę Alpbachtal. Dalej szlak wiedzie w kierunku Ansitz Lanegg oraz pałacu Neumatzen. Park wokół pałacu jest otwarty dla publiczności i stanowi przykład jednego z piękniejszych krajobrazów kulturowych Tyrolu. Na zmęczonych czeka wiele malowniczych miejsc odpoczynku wśród egzotycznych roślin, w pobliżu dwóch stawów i fontanny nimf. Koło twierdzy Rattenberg trasa biegnie do górskiej kapliczki miejskiej, aby powrócić do punktu wyjścia. Miasto Rattenberg leżące na szlaku liczy 440 mieszkańców i jest najmniejszym miastem Austrii. Jego położenie jest niestety na tyle niekorzystne, że z powodu graniczącego z miastem wzgórza zamkowego, przez trzy długie zimowe miesiące część miasta leży w całkowitym cieniu.

    Na szlaku wodnym Umbalfälle główną atrakcją nie jest architektura stworzona ręką człowieka, ale formy krajobrazowe wydrążone przez wodę. Prägraten leży u stóp Großvenedigera – ta potężna góra dominuje nad okolicą. Nie trzeba od razu porywać się na zdobywanie głównego szczytu grupy Venedigera, aby móc przyjrzeć się niesamowitemu, naturalnemu spektaklowi. Zaraz za halą Islitzeralm rozpoczyna się szlak wodny, a po kilku minutach marszu, przy przejściu przez drewniany most, wędrowców wita spadający z hukiem wodospad Großbachfall, pryskając orzeźwiającą mgiełką na przechodzących. Z platformy widokowej widać kaskady Umbalfälle. Huk wody wyraża potęgę tego żywiołu, tak samo jak ważący kilka ton odłam skalny, zwalony przed 20 laty niczym kamyczek i przeniesiony przez wodę w głąb doliny. Widok migoczących kropel wody i setek małych tęcz uzmysławia ponadto piękno wodnego żywiołu.

    Więcej informacji na temat górskich wędrówek w Tyrolu na tyrol.pl.

    Vorarlberg - śladami przygody, historii i oczywiście serów

    Mimo jego niewielkiej powierzchni na terenie Vorarlbergu można spotkać niemal wszystkie typy krajobrazu – od masywu Silvretta po płaskie okolice Renu. Dzięki tej różnorodności region oferuje wspaniałe warunki do aktywnego wypoczynku.

    Na ogół dzieci nie są zachwycone perspektywą marszruty: wolą raczej przeżyć coś wspaniałego, czegoś dokonać. 

    Ścieżka poszukiwaczy Golmiego to odpoczynek dla dorosłych i wielka przygoda dla małych odkrywców. Świstak Golmi prowadzi przez swój świat i opowiada o roślinach i zwierzętach żyjących w górskich lasach. Dzieci poprzez zabawę poznają przyrodę: jakie zwierzęta żyją pod ziemią, dlaczego i jak śpiewają ptaki, które grzyby można jeść? A na poszczególne etapach trasy do zabawy włączają się zmysły – dzieci mogą dotykać, słuchać i wąchać tak długo, aż zaspokoją swój głód wiedzy.

    Golmi nie opowiada jednego – mianowicie historii przyciemnionych od słońca drewnianych chat, rozsianych niby przypadkowo na halach Montafonu. Wystarczy odbić 15 minut na południowy wschód, aby odnaleźć Maisäße der Walser Bauern czyli ścieżkę „majowych siedzib chłopów z Wals”, ukazującą rozwój rolnictwa w Montafonie, i spojrzeć na piękny masyw Silvretta. „Maisäße” to osobliwość kulturowa i krajobrazowa Vorarlbergu, która powstała w oparciu o zasadę trzystopniowego gospodarowania w rolnictwie. Ze względu na niewielki obszar ziemi uprawnej w alpejskim Montafonie mieszkańcy doliny korzystali z pól na zmianę – wiosną ze wspomnianych "siedzib majowych" w strefie od 1200 do 1600 m n.p.m., a w pełni lata z wysokich partii Alp. Majowe siedziby składały się zwykle z budynków gospodarczych i mieszkalnych z kamienia i drewna. Mieścił się w nich sprzęt do przetwarzania mleka i produkcji sera. Podczas wędrówki tym szlakiem, trwającej od dwóch do siedmiu godzin, wędrowcy mijają najsłynniejsze Maisäße, takie jak Tanafreida, Sasarscha czy Montiel, dowiadując się wiele na temat wielowiekowej tradycji i życia mieszkańców doliny, którzy do dziś gospodarują w Maisäße. Siadając na chwilę na łące, patrząc na okoliczne góry, wdychając zapach łąki można zrozumieć, dlaczego mleko i ser smakują w górach tak wyjątkowo…

    Tajniki regionalnej kuchni najlepiej można poznać odwiedzając Las Bregencki. Szlak sera to nie droga w ścisłym tego słowa znaczeniu, jest to raczej zbiór dróg w regionie Lasu Bregenckiego oraz stowarzyszenie gospodarzy, mleczarzy i producentów sera. Odwiedzający wtajemniczani są w proces wyrabiania doskonałego sera i mogą osobiście przekonać się o wysokiej jakości produktów. Ale atrakcje nie kończą się na łasowaniu: z wielu miejsc startują górskie szlaki w kierunku połonin i alpejskich serowni, gdzie z bliska można przyjrzeć się wyrabianiu sera, a nawet pomóc w produkcji. Można też po prostu zasiąść przed szałasem i oddać się pełnej beztrosce bujania w obłokach degustując domowe sery i boczek. Jeśli pogoda nie dopisuje, istnieje możliwość poznania historii produkcji sera na przestrzeni ostatnich 300 lat w muzeum serowarstwa w Hittisau – oczywiście tu również odbywają się degustacje.

    Więcej szlaków pieszych w Vorarlbergu na vorarlberg.travel.

    Zamów newsletter austria.info!

    Co miesiąc mogą Państwo otrzymywać mailowo newsletter w języku polskim z informacjami o ofertach austriackich regionów, promocjach i konkursach.
    Wypełnij wszystkie pola oznakowane gwiazdką *
    Subskrypcja newslettera oznacza akceptację naszej polityki prywatności. Twoje dane będą przechowywane w sposób bezpieczny i nie zostaną przekazane osobom trzecim. Możesz w każdej chwili wycofać swoją zgodę na przechowywanie Twoich danych, rezygnując z subskrypcji.

    Podobne artykuły

    •                         Magia jeziora Zeller See / Zell am See
      media_content.tooltip.skipped

      Zell am See-Kaprun

      U podnóża góry Kitzsteinhorn o wysokości 3203 metrów i wokół krystalicznie czystego jeziora Zell na skraju Parku Narodowego Wysokie Taury zrealizować można wszystkie plany urlopowe.
      Wszystko, co najlepsze w Alpach
    •                         De Adlerweg in het Ötztal
      media_content.tooltip.skipped

      Orli szlak - szczegółowy opis szlaku wędrownego w Tyrolu

      Adlerweg (Orli Szlak) to szlak wędrowny wiodący przez Tyrol. Główna jego oś biegnie z St. Johann w regionie Tiroler Unterland do St. Anton am Arlberg. Śledząc dokładny przebieg trasy na mapie, odkrywamy sylwetkę orła w locie.
      Marsz na Orli Szlak!
    media_content.tooltip.skipped