
Piwo z Austrii
Kraina piwa o bogatej tradycji i innowacyjnych browarach
Warunki do warzenia piwa w Austrii są idealne. Większość browarów umożliwia zaglądanie za kulisy produkcji podczas wycieczek z przewodnikiem, degustacji i dni warzenia piwa. Towarzyska rozrywka: wizyta w ogródku piwnym w stolicy kraju związkowego.
Piwo warzone z wielką wprawą
Browarnicy z Mühlviertel
To, że właśnie region Mühlviertel tak bardzo wyspecjalizował się w produkcji piwa, nie jest przypadkiem: granitowa gleba filtruje wodę, sprawiając, że jest ona wyjątkowo czysta i miękka – a tym samym idealna do warzenia piwa. Do tego dochodzi wysokiej jakości chmiel: nigdzie indziej w Austrii nie uprawia się go w tak dużych ilościach.
Specjalnością browaru Hofstetten jest Granitbock: piwo typu bock, które fermentuje w 120-letnich granitowych kadziach. Przedtem kamienie granitowe rozgrzewa się nad otwartym ogniem i zanurza w piwie, aby skarmelizować zawarty w nim cukier – to prawdziwy spektakl. A ponieważ sztuka warzenia piwa nadal opiera się na pracy ręcznej, zawartość cukru w piwie jest stale sprawdzana ręcznie. Rezultat: nuty palonego karmelu i aromaty gorzkiej czekolady i leśnych jagód – prawdziwa rozkosz dla podniebienia!
Prawdziwa sztuka warzenia piwa w Austrii
Odkryj wyjątkowe doświadczenia związane z kulturą piwną
Ogórki piwne w stolicach krajów związkowych
Hotele piwne
Zakończeniem roku piwnego jest Brausilvester – zawsze 30 września, w dniu austriackiego piwa.
Kraj piwa, Austria
Chmiel: prawdziwie wszechstronny
W procesie warzenia piwa chmiel pełni różne funkcje: nadaje trunkowi indywidualny profil aromatyczny, sprawia, że piana jest bardziej stabilna, a ponadto działa konserwująco, co było szczególnie ważne w dawnych czasach. Piwa takie jak słynne „India Pale Ale” były zazwyczaj warzone z większą zawartością chmielu, aby zapewnić im większą trwałość na dłuższy trasport.
Na całym świecie istnieją setki różnych odmian chmielu: podczas gdy klasyczne odmiany (chmiel gorzki) nadają piwu jego typowy, nieco gorzki posmak, od kilku lat wyraźnie wzrosło zainteresowanie browarów bardziej zróżnicowanymi aromatami.
Jeśli więc piwo smakuje na przykład jak marakuja, nie ma to zazwyczaj nic wspólnego z owocami, ale z umiejętnym doborem i połączeniem odpowiednich odmian chmielu.