Szukaj
    • Opactwo św. Lambrechta
      media_content.tooltip.skipped

    Klasztor w Austrii: powrót do witalności

    Spokój panujący w klasztorze w Austrii prowadzi do wewnętrznej wolności i równowagi – pod warunkiem, że spędzimy duchowe wakacje w domu ciszy.

    Kiedy przekraczamy próg klasztoru, pośpiech i stres pozostawiamy za bramą. Tutaj już rządy obejmuje cisza, która uświadamia nam to, co w dniu codziennym często pozostaje ukryte: świadome oddychanie, odkrytą na nowo serdeczność czy piękno róży kwitnącej w przyklasztornym ogrodzie. Pomocą służą duchowi nauczyciele, którzy prowadzą swych podopiecznych w klasztorach Austrii do źródeł życia, po to, by odnaleźli więź z twórczą mocą i powrotną drogę do rzeki życia.

    Opactwo Melk / Stift Melk
    media_content.tooltip.skipped

    Opactwo w Melk w Austrii. Płatki złota, stiuk i marmur

    Kiedy przekraczamy próg klasztoru, pośpiech i stres pozostawiamy za bramą. Tutaj już rządy obejmuje cisza, która uświadamia nam to, co w dniu codziennym często pozostaje ukryte: świadome oddychanie, odkrytą na nowo serdeczność czy piękno róży kwitnącej w przyklasztornym ogrodzie. Pomocą służą duchowi nauczyciele, którzy prowadzą swych podopiecznych w klasztorach Austrii do źródeł życia, po to, by odnaleźli więź z twórczą mocą i powrotną drogę do rzeki życia. Można odnieść wrażenie, że jego budowniczy chcieli zbliżyć się do nieba – opactwo w Melk jest najpiękniejszą budowlą w Wachau. Wszystko jest tu bardzo zdobne i wszystko dąży ku górze. A dołem płynie Dunaj.

    Bardzo możliwe, mówi ojciec Ludwig. Oczywiście, nie ma co do tego pewności, ale prawdę mówiąc, dzisiaj też się tak wydaje. „Każdy, kto przychodzi tu do pracy – malarze, murarze, elektrycy – wszyscy robią sobie krótką przerwę i najpierw spoglądają w górę!”. Na wieże, na przykład. Na figurę Chrystusa na kościele opactwa. Albo na malowidła na suficie kościoła. Wysoko, jeszcze wyżej, ku niebu: kto przybywa do Melk, odchyla głowę do tyłu i podziwia.

    Robotnicy i rzemieślnicy w XVIII wieku prawdopodobnie czuli to samo w opactwie Melk, uważa benedyktyn, oni też pewnie byli poruszeni, a nawet obezwładnieni przez zachwyt. Niewykluczone, że w całej Austrii nie ma drugiego takiego stworzonego przez człowieka miejsca, które tak by zbliżało do nieba jak opactwo w Melk. Prawdopodobnie też klasztor Melk jest jedynym miejscem w całym regionie Wachau, w którym nikt na początku nie zwraca uwagi na Dunaj.

    • Dunaj uczynił to opactwo w Melk tak wyjątkowym. Skałę, na której stoi najsłynniejszy klasztor landu, odsłonił Dunaj, który przez miliony lat pilnej pracy drążył wokół niej ziemię. Już w późnej epoce brązu ludzie osiedlali się na tym wyrazistym masywie skalnym nad prawym brzegiem rzeki. Później przyszli Rzymianie, a po nich jeszcze Babenbergowie, którzy wznieśli tutaj swoją siedzibę, skąd pełnili straż nad marchią. Benedyktyni do Melk wprowadzili się w 1089 roku. Wtedy też wybudowano klasztor.

      Ten, który widzimy dzisiaj, jest oczywiście znacznie młodszy. Barokowy budowniczy Jakob Prandtauer stworzył ten ogromny obiekt w ciągu pierwszych czterech dekad XVIII wieku – samo skrzydło południowe z Salą Marmurową ma 240 m długości. W budowie opactwa Benedyktynów Melk brali udział oprócz setek robotników także artyści z całej Austrii i Włoch, dla których wielką inspiracją było światło, panorama i złote wschody słońca nad Wachau. Kościół w Melk uchodzi za najpiękniejszy w całym landzie. Wewnątrz promienieją blaskiem freski sufitowe, które sprawiają wręcz wrażenie, jakby ktoś w nich zapalił światło.

    • Odwiedzających klasztor Melk wita niemalże teatralny przepych. „W tamtych czasach starano się tworzyć dzieła totalne” – mówi ojciec Ludwig – „tak okazałe, jak tylko się dało”. Dlatego na samym środku Sali Lustrzanej muzeum, w której w skomplikowanej kompozycji szklanych powierzchni odbija się złoty blask skarbów opactwa, stoją dwie skromne drewniane figurki, obdarte postaci w wystrzępionych ubraniach. Mają one przypominać o tym, że przepych i bogactwo baroku ostatecznie były udziałem nielicznych.

      Odkrywcza podróż przez opactwo w Melk – zwiedzanie
      Melk był zawsze przybytkiem nauki: biblioteka opactwa Melk obejmuje 100 000 woluminów i należy do najsłynniejszych w Europie. Odwiedzający mogą zobaczyć tylko niewielką część zbiorów, cenne wydania i średniowieczne manuskrypty są przechowywane w sklepionej piwnicy biblioteki Melk. Również annały Melk są dobrze strzeżone. Klasztorne zapisy mówią o przyrodniczych zjawiskach w regionie, wydarzeniach politycznych i nowych opatach. A także o Dżyngis-chanie, którego straż przednia w XIII wieku dotarła aż na tereny dzisiejszej Dolnej Austrii.

    Co roku pół miliona ludzi odwiedza opactwo Benedyktynów Melk w Wachau, uznane przez UNESCO za światowe dziedzictwo kultury. Spacerują po ogrodach, podziwiają bibliotekę Melk i przepych kościoła. I dopiero, kiedy już to wszystko obejrzą, popatrzą czasem w dół, na rzekę, która przecież stworzyła to miejsce.

    Klika lat po przeniesieniu siedziby do Klosterneuburga margrabia Leopold III wraz z żoną Agnieszką założyli nieopodal opactwo w Klosterneuburgu, które stało się społecznym i kulturalnym centrum ich ziem, a w roku 1133 przekazali je kanonikom regularnym św. Augustyna. W 1181 roku złotnik Mikołaj z miasta Verdun ukończył wystrój ambony złożony z emaliowanych tabliczek, które w oparciu o wydarzenia ze Starego i Nowego Testamentu opowiadają historię zbawienia. Po katastrofalnym pożarze opactwa Klostenburg w roku 1330 tabliczki zostały wykorzystane do wykonania „ołtarza Mikołaja z Verdun” – jednego z najważniejszych dzieł sztuki europejskiego średniowiecza.

    • W średniowieczu opactwo Klostenburg stało się ważnym naukowym i teologicznym ośrodkiem badawczym, o czym świadczy między innymi ponad 1200 manuskryptów biblioteki opactwa. W 1730 roku cesarz Karol VI zdecydował się wznieść w Klosterneuburgu rezydencję klasztorną na wzór hiszpańskiego Escorialu. Plan przewidywał ogromny obiekt z dziewięcioma kopułami i czterema dziedzińcami. W trackie budowy, w 1740 roku, cesarz nagle zmarł, a jego następczyni Maria Teresa kazała wstrzymać prace, zamiast tego poświęcając uwagę wznoszeniu Pałacu Schönbrunn. Dopiero 100 lat później w opactwie Klosterneuburg udało się przynajmniej ukończyć „Dziedziniec Cesarski”, a tym samym wykonać jedną czwartą pierwotnego planu. Wraz z rządami cesarza Józefa II zaczął się okres przełomu. Skutkiem nowej cesarskiej polityki wobec Kościoła było istotne rozszerzenie duszpasterstwa parafialnego i zwiększenie zaangażowania społecznego.

    • Dzisiaj opactwo w Klosterneuburgu koło Wiednia należy do najczęściej odwiedzanych miejsc w Dolnej Austrii. Jego największą dumą jest słynny ołtarz Mikołaja z Verdun, a bogate zbiory muzeum oraz skarbca opactwa obejmują dzieła sztuki od średniowiecza po czasy współczesne. Niezwykły jest ten kompleks budynków, złożony z budowli reprezentacyjnych od stylu romańskiego, przez przepych baroku po historyzm, podobnie jak Sala Terrena, gdzie znajdują się monumentalne figury atlantów dzieła Lorenzo Mattielliego. Sala ta pozostała niezmieniona od chwili wstrzymania prac budowlanych w 1740 roku. Czasowe wystawy sztuki nowoczesnej w ramach programu STIFTetKUNST oraz Nagrody Pokojowej Leopolda Świętego dopełniają artystycznej oferty. Od wieków ważną rolę w klasztorze Klosterneuburg gra też uprawa winorośli – opactwo jest najstarszą, wciąż istniejącą winnicą w Austrii i jedyną klasztorną winnicą, która wciąż samodzielnie prowadzi całą produkcję wina.

    Opactwo Heiligenkreuz / Heiligenkreuz abbey
    media_content.tooltip.skipped

    Święta cisza w opactwie Heiligenkreuz koło Wiednia

    Niecałe pół godziny drogi samochodem dzieli Wiedeń od murów chroniących opactwo Heiligenkreuz – najstarsze w Europie opactwo Cystersów. Wita nas tutaj 900 lat klasztornego życia. Heiligenkreuz jest jednocześnie zabytkiem i zmysłowym przeżyciem. Założony w 1133 roku i od tego czasu nieprzerwanie zamieszkiwany przez mnichów klasztor Heiligenkreuz jest zaskakująco młody: większość z około 80 zakonników ma mniej niż 50 lat. Wielu z nich drogę do klasztoru znalazło za pomocą Internetu i maila. Benedyktyni korzystają z nowych mediów, aby dotrzeć do jak największej liczby osób i przedstawić im swoje dziedzictwo, swój sens życia. Właśnie to wyróżnia opactwo Cystersów Heiligenkreuz: zrozumienie dla specyfiki czasu, a jednocześnie życie jak dawniej, w zgodzie z przestrzeganymi od wieków zasadami wiary i regułą zakonną.

    Cystersi w Heiligenkreuz wymagają dyscypliny, pracy i posłuszeństwa. Surowość to ich specjalność – świadczy o tym zarówno architektura klasztoru, jak sposób życia i ubiór mnichów. Nieumiarkowanie okazują tylko w miłości do Boga, a modlitwa jest dla nich mostem do nieba. Kilka razy dziennie rozbrzmiewa ich jednogłosowy chorał; zawiesza on indywidualność i jednoczy wspólnotę. Słuchacze są mile widziani. W tym wyjątkowym miejscu stają się oni świadkami średniowiecznego rytuału, pełnego symboliki i ceremoniału. Kto chce być gościem klasztoru Heiligenkreuz, musi zrobić tylko jedną rzecz: wyciszyć się, być cichym. Bo cisza jest tutaj świętością. Mnisi z Heiligenkreuz zyskali już światową sławę „najpiękniejszych świętych głosów” i wydali kilka płyt z chorałami gregoriańskimi. Urzekająca medytacyjna muzyka towarzyszy słuchaczom w drodze do ich wewnętrznego świata, gdzie znajdują siłę, równowagę i pokój.

    Opactwo Heiligenkreuz – zwiedzanie
    Osoby zainteresowane mogą zwiedzać opactwo Heiligenkreuz z przewodnikiem, przez jakiś czas być gościem klasztoru i uczestniczyć w jego życiu lub też wybrać się na pielgrzymkę do Heiligenkreuz.
    Szlak Kulturowy
    Wygodne szlaki piesze otwierają przed wędrowcami nieograniczone bogactwo krajoznawczych możliwości, od ruin zamków doliny Helenental po klasztory Mayerling i Heiligenkreuz.

    Opactwo St. Florian / St. Florian
    media_content.tooltip.skipped

    Opactwo Sankt Florian w Linz

    Klasztor kanoników regularnych św. Augustyna w St. Florian niedaleko Linzu jest jedną z najważniejszych barokowych budowli w Austrii. Pozostałości murów zachowane pod bazyliką Sankt Florian pamiętają czasy męczennika Floriana z IV wieku naszej ery, którego grób stał się celem pielgrzymek.

    Część barokowego zespołu klasztoru Sankt Florian jest powszechnie dostępna: okazała bazylika, Korytarz Prałatów z klatką schodową, dziedziniec wewnętrzny i Ogród Prałatów.

    Podczas wycieczki z przewodnikiem po opactwie St. Florian w Austrii można zobaczyć niepowtarzalne dzieła sztuki znajdujące się w jego posiadaniu: późnośredniowieczny ołtarz Sebastiana dzieła Albrechta Altdorfera w galerii opactwaSalę Marmurową, komnaty cesarskiegalerię obrazów i bibliotekę mieszczącą 150 000 tomów, z których dwie trzecie ma więcej niż 100 lat, dzięki czemu stanowi ona jedną z najbardziej znaczących pod względem historycznym bibliotek klasztornych.

    Każde z przepięknych klasztornych pomieszczeń ma swój własny urok i pomaga lepiej zrozumieć sposób życia i tradycje mieszkańców klasztoru. Jednak opactwo St. Florian pozostawia niezapomniane wrażenia nie tylko oczom – organy Brucknera w bazylice liczą 7386 piszczałek i są jednymi z największych kościelnych organów w Austrii. Wśród wielu gości, którzy tutaj muzykowali, znalazł się oprócz Antona Brucknera także Franciszek Schubert. O Antonie Brucknerze, który w opactwie Sankt Florian w Linz zaczął komponować muzykę, co roku w sierpniu przypomina festiwal Brucknertage.

    W przepięknej sali biblioteki opactwa Admont znajdziemy 70 000 odrestaurowanych książek, cenne freski sufitowe i zachwycające rzeźby. Opactwo Admont wyróżnia się nie tylko największą biblioteką klasztorną świata, ale również tym, że od 1997 roku klasztor wrócił do ugruntowanej historycznie tradycji kościelnego mecenatu. Klasztorne „Muzeum Sztuki Współczesnej”, w którym zobaczymy m.in. dzieła Erwina Wurma, Rudiego Molacka i Loisa Rennera, tworzy nowoczesną oprawę dla dzieł artystów, łącząc je tematycznie w zmieniające się wystawy specjalne.

    Główną atrakcją kulturalną klasztoru Admont jest barokowa biblioteka i Wielkie Muzeum. W supernowocześnie zaprojektowanych salach muzealnych realizowana jest interesująca koncepcja wystawowa. Średniowieczne rękopisy i starodruki, sztuka od średniowiecza po współczesność, zbiory z zakresu historii naturalnej, multimedialna prezentacja opactwa Benedyktynów w Admont, wystawy specjalne, panoramiczne schody, sklep muzealny i inne atrakcje muzeum zamieniają zwiedzanie w jedną wielką przygodę. Za wzorowe połączenie wysokiej sztuki nowoczesnej z dawnymi dobrami kulturowymi opactwo Admont w Austrii zostało wyróżnione „Austriacką Nagrodą Muzealną 2005”.

    Opactwo św. Lambrechta
    media_content.tooltip.skipped

    Opactwo St. Lambrecht – urlop w klasztorze w Styrii i poszukiwanie spokoju

    Zatrzymać towarzyszący nam na co dzień potok informacji i znaleźć czas na refleksję – aby tego dokonać, opactwo Benedyktynów St. Lambrecht w Styrii organizuje „Szkołę Bycia” ze starannie przemyślanym programem seminariów. Oferta sięga od tygodnia postu, przez kursy malarstwa aż po kursy oddychania i medytacji. Menedżerowie mogą dzięki rekolekcjom w Sankt Lambrecht odnaleźć zgubioną drogę do swojego wnętrza, a seminaria takie jak „Update – czy wciąż jeszcze trzymam kurs?” czy „Kiedy cisza krzyczy” mają za zadanie uwolnić uczestników od bodźców, które towarzyszą codzienności. Uczestnicy seminarium „Szkoła Bycia” doświadczają spokoju zakonnej wspólnoty, otrzymują też wystarczająco dużo przestrzeni w Sankt Lambrecht w Grebenzen na medytację, milczenie i modlitwę.

    Tradycyjna Europejska Medycyna (TEM)

    Stres, pośpiech, choroby cywilizacyjne? Jest na to rada – a nawet kilka. Istnieją naturalne zabiegi i kuracje, od wieków przekazywane z pokolenia na pokolenie, które wspierają proces zdrowienia i pomagają osiągnąć dobre samopoczucie. Za sprawą duchowości i wiedzy medycznej Siostry Maryi z Góry Karmel pomagają swoim gościom nabrać nowych sił. Dwa tradycyjne ośrodki w Górnej Austrii oferują programy wypoczynkowe o różnych specjalizacjach:

    1. URHAUS Bad Kreuzen: post zgodnie z klasztorną medycyną, TEM, rekolekcje i duchowość w zgodzie z rytmem pór roku to tylko niektóre z ofert, które pomagają niespokojnym duszom wrócić do równowagi.
    2. CURHAUS Bad Mühllacken: tutaj kuracje polegają głównie na poście, oczyszczaniu i odtruwaniu organizmu, wszystko w oparciu o koncepcję Sebastiana Kneippa i TEM.

    Waleriana, chmiel, krwawnik i inne: Hildegarda z Bingen i ksiądz Sebastian Kneipp znali uzdrawiającą moc matki natury, a w swych naukach zebrali prastare europejskie praktyki medyczne. Leczą one i wzmacniają ciało i duszę między innymi za pomocą ziołowych eliksirów, upuszczania krwi, medycyny klasztornej, specjalistycznych masaży czy gimnastyki druidów. Nawet UNESCO doceniła wartość tradycyjnych terapii w Austrii i uznała kilka z leczniczych metod za niematerialnie dziedzictwo kulturowe.

    Inne klasztory, które warto zwiedzić

    • Klasztor Wernberg widok z zewnątrz
      media_content.tooltip.skipped
    • Opactwo Göttweig / Stift Göttweig
      media_content.tooltip.skipped
    • Dom Zdrojowy Marienkron
      media_content.tooltip.skipped
    • Opactwo Reichersberg Sala Augustini
      media_content.tooltip.skipped

    To mogłoby Cię również zainteresować

    •                         Klasztor Pernegg wiosną
      media_content.tooltip.skipped

      Cisza, post, natura. Urlop w klasztorze Pernegg inny niż wszystkie

      „W ciszy człowiek może rozmyślać i całkiem się w tym myśleniu zagubić, aby potem wrócić - do tego, co najistotniejsze”. Klasztor Pernegg pokazuje, jak zwolnić tempo życia.
      Do ciszy w klasztorze
    •                         Największa na świecie biblioteka klasztorna w opactwie Admont / Admont
      media_content.tooltip.skipped

      Pielgrzymka do Austrii – szlaki: św. Jana, św. Jakuba, Mariazell i nie tylko

      Pielgrzymki w Austrii dają wiele możliwości, aby krok po kroku odnaleźć drogę do samego siebie. Poznaj szlaki pielgrzymkowe Austrii, które warto pokonać podczas wyprawy!
      Szlaki pielgrzymkowe przez Austrię
    media_content.tooltip.skipped