Krampusy i Perchty na ulicach zimowego Salzburga
Punktem kulminacyjnym zimy w Salzburgu są liczne parady, w których biorą udział setki postaci w przerażających maskach. Odbywają się one od końca listopada do początku grudnia.
Kiedy parada włochatych diabłów – krampusów – i dzikich rogatych demonicznych stworów z przerażającymi maskami i krowimi dzwonkami – te zwane są Perchty – pędzi z rykiem i tupotem przez ulice, nawet najodważniejsi widzowie bywają przerażeni. Parada diabłów wykonujących swój dziki taniec jest jednym z najbardziej niezapomnianych przeżyć i jest tak samo kojarzona z okresem adwentu w Salzburgu, jak słynne jarmarki bożonarodzeniowe i wzruszające występy chórów.
Nie należy jednak mylić kształtu krampusa i innych maszkar. Według alpejskiego folkloru krampus to postać w przypominająca diabła, towarzysza życzliwego Świętego Mikołaja, który przybywa 6 grudnia. Z kolei zamaskowane stworzenie, po niemiecku Percht, to demon występujący w ludowych zwyczajach bawarsko-austriackiego regionu alpejskiego. Przyglądając się im nieco bliżej, możemy rozróżnić dwa rodzaje stworów: dobry, tzw. Schönpercht, i zły, tzw. Schiachpercht.