W jaki sposób wysoko w górach powstają schroniska w Austrii?

Obiecaliśmy Wam (nie)przydatną wiedzę – oto ona. W końcu noce w schronisku mogą się dłużyć, a tymi informacjami zdecydowanie można zaimponować w towarzystwie. 

Podczas budowy nowej lokalizacji schroniska Seethalerhütte na Dachsteinie na wysokości 2740 metrów n.p.m. helikopter odbył około 1000 przelotów z doliny na górę, transportując materiały budowlane, zwinięte materace i drewno. 

Richard Goldeband, konsultant ds. schronisk Austriackiego Związku Alpejskiego, był tam trzy lata temu podczas budowy: „Pierwsze schronisko Seethalerhütte zostało wzniesione w 1929 roku na niestabilnym gruncie. Dlatego postanowiliśmy je znacznie zmodernizować. Potrzebowaliśmy na to dwóch sezonów letnich".

Pierwsze schronisko w tym miejscu zostało zbudowane przy pomocy jucznych zwierząt i silnych mężczyzn, którzy wnieśli na górę wszystkie potrzebne materiały. Była to jednak raczej „tania buda zbita z desek", opisuje Goldeband. „A ponieważ prędzej czy później schronisko zostałoby połknięte przez górę, zastąpiono je nowym”. 

Austriacki Związek Alpejski już jakiś czas temu postanowił nie budować żadnych nowych schronisk górskich w Alpach, w kolejnych lokalizacjach. „Infrastruktura w Alpach jest dobrze rozbudowana, dlatego w razie potrzeby jedynie odnawiamy istniejące schroniska”, mówi Goldeband.

„Także pierwsze schronisko Erzherzog-Johann-Hütte powstało na niebezpiecznym i niestabilnym gruncie, z tym że znacznie wcześniej, w 1879 roku. Wieczna zmarzlina porusza się jak lodowiec, tylko wolniej. Dlatego schronisko z biegiem lat coraz bardziej osiada, powodując pęknięcia murów” – informuje Christian Zinkl, prezes Austriackiego Klubu Alpejskiego.

W przeciwieństwie do Seethalerhütte schronisko Erzherzog-Johann-Hütte nie zostało przeniesione i nadal stoi na tych samych fundamentach co dawniej. W tym przypadku zdecydowano się jedynie na zabezpieczenie starego budynku, na co pozwolił jego względnie dobry stan. Obecnie stoi stabilnie, a dobudowane części – ostatnio w 2016 roku – zlokalizowano już na solidnej skale.

Górskie schronisko Erzherzog-Johann-Hütte znajduje się pośrodku obszaru chronionego Parku Narodowego Wysokich Taurów. Dlatego nie można było tutaj dostarczyć materiałów drogą powietrzną. „Materiały budowlane i elementy wyposażenia zostały przetransportowane do schroniska towarową kolejką linową”, relacjonuje Zinkl. 

Według Zinkla schronisko jest bardzo chętnie odwiedzane: „Jest szczególnie popularne jako baza wypadowa, ponieważ wejście stąd na szczyt Großglocknera zajmuje tylko 1,5 do 2 godzin”.

Wspinanie się po szczeblach kariery” ma przewrotne znaczenie dla dzierżawców schronisk górskich. Austria narzuca na nich pewne ograniczenia: aby pełnić swoje obowiązki, muszą spełnić szeroki zakres wymagań.

Dzierżawcy w regionie alpejskim nie tylko zarządzają, gotują i serwują; odpowiadają także za naprawy i kwestie techniczne. Niektórzy z nich, jak Toni Riepler, dzierżawca schroniska Seethalerhütte, są również przewodnikami i ratownikami górskimi.