austria.info:
Droga do powstania szlaku Iseltrail rzeczywiście była długa i pełna przeszkód. Poniekąd wróciliśmy też do pierwszego pytania, na które odpowiadał Pan pośrednio przez całą naszą rozmowę. Faktem jest, że od sukcesu w 1991 roku upłynie jeszcze prawie 30 lat, zanim powstanie Iseltrail, prawda?
Wolfgang Retter:
Tak, ale gdyby wtedy się to nie udało, o Iseltrail nie byłoby nawet co marzyć. Później zrobiło się trochę spokojniej wokół Isel. W 2001 roku do gry wkroczyła Unia Europejska i Natura 2000.
austria.info:
Natura 2000 to sieć łącząca naturalne obszary UE, które szczególnie zasługują na ochronę. Dlaczego z pana perspektywy rzeka Isel była idealną kandydatką do tego programu?
Wolfgang Retter:
Zarówno ja, jak i pozostali działacze stowarzyszenia Erholungslandschaft Osttirol byliśmy przekonani, że Isel powinna stać się jej częścią. A dlaczego? Bo posiada ona cały szereg wyjątkowych cech. Po pierwsze jest to ostatnia alpejska rzeka w Austrii bez zapór i odpływów (wszystkie inne rzeki lodowcowe w Austrii są wykorzystywane przez przemysł energetyczny). Poza tym wyróżnia się zupełnie nietypowym spływem wód, który wykazuje duże różnice w ilości płynącej wody zależnie od pory dnia i roku. Isel jest na tyle wyjątkowa, że przyjeżdżają do nas specjaliści z całej Europy, po to, by studiować jej naturę. Co prawda na niektórych odcinkach rzeka jest zabudowana, ale jej koryto również w tych miejscach jest niezwykle szerokie. Na długich odcinkach może natomiast swobodnie kształtować i stale zmieniać swoje koryto – w jednym miejscu stopniowo zabiera kamienistą wyspę, gdzie indziej usypuje piaszczystą czy żwirową łachę.
austria.info:
Rzeka niepokorna, ale też zmienna i całkowicie wolna...
Wolfgang Retter:
Tak. Na dodatek warto zaznaczyć, że dzięki szerokiemu korytu rzeki w dolinie zachowały się biotopy, które w innych częściach Europy w dużej części już zniknęły. Dlatego można tutaj znaleźć gatunki pionierskie – rośliny i zwierzęta, które potrzebują do życia takich stałych zmian rzecznego łożyska. Jedną z najważniejszych roślin pionierskich jest tutaj myricaria germanica – września pobrzeżna.
austria.info:
Września pobrzeżna? Czyli zagrożony gatunek półkrzewu z rodziny tamaryszkowatych, który rośnie na brzegach Isel.
Wolfgang Retter:
Dokładnie tak. Jest bardzo ważna, bo ostatecznie była ona naszym argumentem za włączeniem do projektu Natura 2000 rzeki Isel. Land mocno naciskał, aby tak się nie stało, dlatego udało się to dopiero w 2018 roku. Był to także ważny warunek utworzenia szlaku Iseltrail, który ostatecznie został otwarty w 2020 roku. To była ostatnia cegła w murze ochronnym wokół Isel.
austria.info:
Ochrona przyrody i turystyka idą tutaj w parze?
Wolfgang Retter:
Ważne było, aby pokazać branży turystycznej, że mamy tutaj coś zupełnie wyjątkowego także dla turystyki. Jednocześnie promując samą rzekę. I potwierdzają to w całej rozciągłości turyści wędrujący szlakiem wiodącym brzegiem Isel – są zachwyceni.
austria.info:
Pan przez całe życie pracował dla Isel albo o nią walczył.
Wolfgang Retter:
Można tak powiedzieć. Ta historia trwa od 1973 roku i wciąż jestem aktywny przy niej. Szlak Iseltrail uważam za piękne zakończenie starań o to, aby Isel dalej mogła płynąć bez ograniczeń. Dla siebie i dla turystów...