Patrzący w przyszłość, nowoczesny, a przy tym mocno zakorzeniony w swej burzliwej historii, niekiedy tajemniczy, a przy tym otwarty na świat - taki jest Linz nad Dunajem. Stolica Górnej Austrii ma charakter. Linz nie uprawia autoreklamy, nawet przy pierwszym spotkaniu – dzięki czemu jest jeszcze bardziej autentyczny. Sam Dunaj, który płynie przez centrum miasta, jest źródłem siły dla mieszkańców i turystów. Szeroki horyzont otwiera się przed wszystkimi pasażerami kolejki na Pöstlingberg, która może się pochwalić najbardziej stromym torem wśród kolei adhezyjnych. W przyszłość natomiast pozwala zajrzeć Ars Electronica Center, gdzie na styku sztuki, technologii i człowieczeństwa prezentuje się główna bohaterka muzeum przyszłości - sztuczna inteligencja. Jak różnorodne może być miasto, przekonujemy się też w innych muzeach. Podczas gdy Świat Stali voestalpine zaprasza do przygody wśród przemysłowych instalacji miasta, a muzeum sztuki Lentos prezentuje słynną wystawę współczesnych dzieł, OÖ Kulturquartier na nowo wymyśla swój niezmiennie cieszący się uznaniem projekt „Höhenrausch”, aż w 2020 roku poczujemy się „jak w raju”. Feeria barw porywa zwiedzających „Mural Harbor” - galerię graffiti w porcie, która na wysokich przemysłowych budowlach prezentuje dzieła ulicznej sztuki.
Korzenie miasta możemy oglądać podczas zajmującej wycieczki z przewodnikiem „Stadtspazierer”, której trasa biegnie przez centrum miasta, łącząc w eklektyczną całość barokowe budowle, kreatywne sklepy i modne lokale. Emocje wzbudzają też teatry w Linzu - podczas gdy umiejscowiony nad samym brzegiem Dunaju Brucknerhaus zachwyca niezwykłą akustyką, Teatr Muzyczny - jedna z najnowocześniejszych oper w Europie - ma w swym repertuarze oprócz przedstawień także musicale i taniec.
Linz ma wiele twarzy, z których każdą warto zobaczyć. W tętniącym życiem śródmieściu każdy gość czuje się mile widziany. Jest to zasługa miłej atmosfery, a ta z kolei powstaje dzięki ludziom i spotkaniom.